Co nowego w branży?

Niestety, kryzys w naszej branży ciągle się pogłębia. Wszyscy oczekiwaliśmy wiosny, a z nią ożywienie w sprzedaży. Jaką mamy wiosnę, taką mamy sprzedaż.

Uczestniczyliśmy w targach biżuterii w Arezzo i opinia wystawców jest podobna do naszej. Niby ktoś coś zamawia i kupuje, ale to nie wystarcza na koszty. Niestety takie są realia. Cóż z tego, że naszą hurtownię odwiedza duża liczba kontrahentów, gdy ich zakupy są minimalne.

 Kilka dni spędzonych na targach nie dały nam żadnej satysfakcji. Nie znaleźliśmy żadnej biżuterii, która spełnić by mogła nasze oczekiwania. Na wystawach przeważały w 60% naszyjniki, kolie i bransolety - artykuły, które obecnie u nas się nie sprzedają. Drugą znaczącą grupę stanowiły płaskie kolczyki wykonane z blachy o kształtach żab, słoni, sowy itp. Prawie całość oferty targowej wykonana była w formie ażurów, mało popytnych na naszym rynku.

 Nasz upór w poszukiwaniu nowości wynagrodziła nam jedna firma, w której znaleźliśmy przywieszki i kolczyki na miarę naszych oczekiwań. Za kilka dni będzie można zapoznać się z tą kolekcją w internecie. Jest naprawdę ładna.

Wśród wystawców znaleźliśmy producenta złotych zegarków oferującego złote zegarki na pasku wodoszczelne. Ta kolekcja zrobiła na nas duże wrażenie. Były to prototypy, ale gdy ruszy produkcja w pierwszej kolejności trafią do naszej hurtowni. Już teraz gorąco je polecamy.

Do ciekawostek targowych zaliczyć należy pojawienie się biżuterii wykonanej w brązie tzw. brąz róży. Z taką ofertą pojawiła się na targach wiodąca w produkcji złotej biżuterii włoska firma.