Lipiec w branży jubilerskiej.

Kolejny miesiąc zapowiadał się tragicznie. Minimalna sprzedaż, wysyłka paczek z zamówioną przez internet biżuterią wartości kilkudziesięciu złotych to obraz większej części miesiąca lipca. Nachodzące myśli co dalej robić towarzyszyły w te mijające lipcowe dni.

Na koniec lipca zaczęły przychodzić przesyłki z zamówiną biżuterią. W raz z nowymi dostawami w hurtowni pojawili się klienci. Co najciekawsze to nie ci stali lecz nowi,  którzy w ubiegłych latach nie chcieli z nami współpracować. Nowych klientów zaszokował nasz asortyment. Tak szeroki wybór atrakcyjnej biżuterii wywarł na nich znaczące wrażenie. Na nas wrażenie wywarły ich zakupy. Takie pamiętamy z dawnych lat. Zmieniło to nam całkowicie obraz miesiąca lipca. Z bardzo słabego stał się miesiącem w miarę przyzwoitym - ale tylko na obecne trudne czasy.

Dochodzą nas wieści o krążącej o nas opinii firmy kończącej działalność. Nie wiemy komu w głowie zrodził się taki pomysł. Owszem jest bardzo trudno, żeby nie powiedzieć do "dup...." , ale staramy się sprostać tym czasom. Nie wiemy czy jest w kraju dystrybutor złotej biżuterii posiadający tak szeroki wybór jak nasza firma. Na koniec lipca odwiedziliśmy hurtownie we Włoszech i nie znaleźliśmy żadnej, która posiadała by tak szeroki asortyment złotych wyrobów. To samo powiedzieli słowaccy właścicie sklepów jubilerskich dokonujących zakupów w naszej hurtowni. Według ich opinii zdecydowanie bardziej im się kalkuluje przyjechać do RODIUM niż jechać do Włoch.

Jesteśmy w czasie cyklu przygotowującego się z zaopatrzeniem do targów w Warszawie ZŁOTO SREBRO CZAS. Na te targi przygotujemy wzory jeszcze bardziej atrakcyjne niż w latach ubiegłych i dostosowane do obecnej ceny złota. Okres targów warszawskich rozpoczynamy na początku września 120 dniowym faktoringiem, następnie przedtargową sprzedażą w Hotelu GROMADA w czwartek 29 września, a zamykamy uczestnictwem w targach od 30 września do 2 października. Później zostanie okres przedświąteczny i może wymyślimy jakąś ciekawą promocję.