Targi AMBERIF 2012 w naszej ocenie.

To było pierwsze spostrzeżenie odwiedzających tegoroczne targi. Wielu znakomitych producentów biżuterii  srebrnej z bursztynem jak i dystrybutorów złotej i srebrnej biżuterii nie uczestniczyło w tegorocznej edycji targów. Widocznie ich kalkulacja opłacalności uczestniczenia w targach jednoznacznie wskazała na takie rozwiązanie. I niema  tu się co dziwić. Aby zaprezentować firmę na targach trzeba na to przeznaczyć dziesiątki tysięcy złotych. Czy warto ponosić tak duże koszty promocji firmy rozstrzyga każdy indywidualnie.

Poniesionych nakładów na uczestnictwo w Targach AMBERIF 2012 w Gdańsku nie żałuje nasza firma. Trzeba obiektywnie powiedzieć, że przy tak trudnym rynku sprzedaży złotej biżuterii udało nam się mile zaskoczyć wielu właścicieli sklepów jubilerskich bardzo szeroką i atrakcyjną ofertą. Wielu odwiedzających nasze stoisko było bardzo, a bardzo zaskoczonych towarem,który zobaczyli. Największy podziw, a zarazem popyt wzbudziły medaliki, które prezentujemy na głównej stronie. Szkoda, że nasza zapasy w tych medalikach nie były jeszcze większe i wielu klientów nie mogło się w nie zaopatrzyć. Musieli się zadowolić tylko wzornikiem i czekać kiedy pojawią się w ofercie hurtowni internetowej aby móc je zamówić.

Tradycyjnie pierwszy dzień targów był dobry dla firm dysponujących atrakcyjnymi wzorami. Z kolejnego dnia zadowolona była większość wystawców. Trzeci i czwart dzień to wegetacja dla większości. Śladowa ilość zwiedzających, bardzo małe zainteresowanie biżuterią to obraz dwóch ostatnich dni targów.

Jaka jest nasza ocena? Dokładnie podsumujemy targi za kilka dni. Czy osiągnęliśmy minimalny zakładany próg zadowolenia. Chyba nie, ale oscylujemy w tych granicach. Z pewnością osiągnęliśmy obroty gwarantujące zwrot kosztów uczestniczenia w targach. A to już bardzo dużo.

Więcej szczegółów za kilka dni